FILOZOFIA i PROZA

KSIĄŻKI- AUDIOBOOKI - PODCASTY

Treść, która zmienia zasady gry

Filip Krzemień

Zaistniałem tutaj i przytłoczyło mnie zło.
Zacząłem o tym pisać, aby pokazać, kim jest, kto.

BIBLIOGRAFIA

Filozofia- światopogląd- antyteizm

PRAWDA NAS WYZWOLI

Zł 45

Filozofia- światopogląd- antyteizm

JESTEM TREŚCIĄ

Zł 45

Filozofia- światopogląd- antyteizm

HOMO FATUUS SANCTUS

Zł 60

Powieść

HERA

Zł 60

Książki, które rozprawiają się z fundamentalnymi dla nas kwestiami, jakie otaczamy zbędną ważnością i mistycyzmem.

Dlatego jesteśmy tak pogubieni w tym świecie, że zamiast umieć w nim żyć, zabijamy go.

Sformalizowana religia to interes, który plejstoceński mózg pielęgnuje od kilku tysięcy lat.
A religijność od kilkuset tysięcy.
A o tyle jest to tragiczne, że zabobonny umysł to umysł dogmatyczny. A umysł dogmatyczny to umysł zamknięty. Pełen irracjonalnych ograniczeń. Przede wszystkim nie rozumiejący świata, takiego jakim jest. Więc niekompetentny aby w nim żyć.
Dlatego świat wygląda tak jak wygląda. Co musi budzić zdziwienie wszystkich, skoro na świecie jest tysiące bogów i miliardy wierzących w nich. Oraz modlących się do nich.
Dlaczego zatem świat, wciąż spływa hektolitrami krwi ludzi i innych zwierząt?
Albo jesteśmy źli i tego właśnie chcemy, albo modlimy się do psychopatów.
Lub jesteśmy niesprawnymi umysłowo lamusami, którzy zamiast ewoluować, powtarzają nieustannie tę samą magię. Bo nie radzą sobie z emocjami. 

Natomiast rozwiązanie tego problemu jest bardzo proste. Za wszystkim stoi nasz obciążony agresją i plejstoceńską wadą mózg. To wszystko po prostu dzieje się w naszej głowie.
Nie ma w tym niczego mistycznego ani skomplikowanego.
A aby to zmienić, wystarczy rozwinąć umysł, a nie uspokajać prymitywny mózg, zapewniając mu pocieszenie i poczucie bezpieczeństwa.

Książki - eBooki - audiobooki

Zapraszam do zakupu

PREZENTACJA

Kiedy Homo sapiens odmawia pacierz, to znaczy, że czaruje rzeczywistość, której nie rozumie. A która mu zagraża. A gdy się przeżegnuje, to znaczy, że jest bezradny.

Nie można w lepszy sposób powiedzieć dorosłym,
że ich "święty Mikołaj" nie istnieje.

A ten, w którego wierzą jest zwyczajnym potworem.

Mocne książki, które pozwolą zrozumieć, dlaczego postępujemy tak, jak postępujemy. I dlaczego świat jest taki, jaki jest – a przecież nie powinien być, skoro potrafimy składać dłonie w serduszka i tyle mówić o miłości. Mówić i modlić się. A to wszystko tylko magia, która ma nas pocieszyć. Po tej lekturze, to, co uważamy za święte, staje się groteską. A to, czego dotąd nie rozumieliśmy, staje się jasne.

FILOZOFIA - ANTYTEIZM

Książka jest ostrą krytyką religii, która zdaniem autora jest absurdalna, nielogiczna i amoralna.
Wskazuje on, że religia nie tylko nie edukuje w kierunku doskonalenia się czy rozwoju, ale wręcz sprzyja prymitywizmowi i nietolerancji.
Wywód ilustruje przykładami z polskiej rzeczywistości społecznej i politycznej.
W tej książce pisarz krytykuje religię jako siłę, która hamuje rozwój moralny i racjonalne myślenie. Podkreśla, że religia tworzy tabu, które chroni ją przed krytyką, co prowadzi do demoralizacji i obskurantyzmu w społeczeństwie. Argumentuje, że wychowanie powinno skupić się na rozwijaniu czułości, szacunku i dobra zamiast podtrzymywaniu tradycji
i gruntowaniu dotychczasowej – błędnej – kultury.
W swej książce autor otwarcie stwierdza,
iż skoro kapłani zajmują się między innymi wypędzaniem z ludzi diabła czy demona – co gorliwie robią nawet współcześni egzorcyści – to on zajmie się wypędzaniem z ludzi – boga. Bo opętanie nim jest groźniejsze.

Ta książka bezceremonialnie
i obrazoburczo traktuje to, co dla ogółu społecznego jest mistyczne i święte.

FILOZOFIA - ANTYTEIZM

To kolejna książka Krzemienia, w której autor kontynuuje swoją filozoficzną podróż, tym razem skupiając się na znaczeniu indywidualnej tożsamości i jej miejsca w szerokim kontekście społecznym i mentalnym.
W tej książce dokonywana przez autora krytyka religii i analiza ludzkiej natury uwzględnia nowe aspekty.
Autor porusza tematy związane z ewolucją, wymieraniem gatunków oraz wpływem działalności człowieka na środowisko naturalne.
Książka ta zyskała uznanie za głęboką refleksję nad kondycją ludzkości i prowokacyjne podejście do powszechnie akceptowanych norm. Jest także wskazywana przez wielu Czytelników jako ta, która powinna być lekturą w szkołach, by kształtować w następnym pokoleniu adekwatne
do naszego rozwoju cechy.
Zostały one sformułowane w wyniku skonfrontowania systemu edukacji
i wychowania z dokonanym przez autora aktualnym „audytem” świata.

To wzruszająca i znakomita pozycja, która bezpardonowo odziera nas z szat przeróżnych urojeń. 

FILOZOFIA - ANTYTEIZM

Kolejna książka Krzemienia, która zyskała wysokie oceny, także za lekki styl mimo poruszania trudnych tematów.
Tym razem autor skupia się na analizie naszej natury i antynatury, wskazując na destrukcyjny wpływ religii i systemu wyzysku zwierząt na społeczeństwo i środowisko.
W tym opracowaniu autor analizuje przyczyny ludzkiej inklinacji do religii. A także wskazuje – co jest nowatorskim spostrzeżeniem – źródło jej powstania. I unaocznia w bardzo klarowny sposób,
że w systemach, które ludzie uznają za najbardziej duchowe – jak religie właśnie – nie ma nic mistycznego.
Dowodzi, że to tylko wypełnianie dwóch najwcześniejszych potrzeb: poczucia bezpieczeństwa i otrzymania pocieszenia.
Skupia się też na historii ewolucji i wymierania gatunków, pokazując, jak religia może być postrzegana jako nieadekwatna w obliczu współczesnych wyzwań ekologicznych.
Książka zdobyła pozytywne recenzje, poświadczające głęboką refleksję nad ludzką naturą i jej paradoksami. W opiniach Czytelników padają takie słowa jak: nowatorska, prawdziwa, miażdżąca, genialna.

PRZEJDŻ ABY KUPIĆ

Fragment z "HOMO FATUUS SANCTUS"

Moja twórczość i całokształt życia doprowadziły mnie do miejsca, w którym nie mam wątpliwości, iż nie jestem już tym samym gatunkiem, który wykreował ten świat absurdu, bólu i obozów koncentracyjnych dla słabszych stworzeń. I śmierci.
Robiący to wszystko ludzie chwalą się przy tym, że są religijni. Bo dzięki temu – wyrządzając całe to zło – mogą czuć się i tak dobrzy. Ale religia nie zmienia ludzi w dobrych.
Tworzy jedynie iluzję zmycia winy. A to wciąż ci sami ludzie, tylko napakowani frazesami i magią. Magią, która ma odczyniać uroki. Ale nie zmienia rzeczywistości.
Nie dogaduję się z ludźmi, bo są dla mnie mało interesujący. A większość z nich to bezmyślne potwory pełne urojeń i arogancji. A ja demaskuję ich i mówię o nich prawdę. Czego oni nie akceptują, bo nikt nie lubi znać o sobie prawdy. Zwłaszcza, gdy jest zły i głupi. Dlatego niezbędne są im urojenia. Zwłaszcza takie, które za pacierze gwarantują raj bez względu na to, jakim potworem byli za życia.
Ale dogaduję się ze zwierzętami. Bo nie są ludźmi. Nie mają żadnych urojeń, mających zapewnić im lepsze samopoczucie i korzyść. Jestem dla siebie punktem wyjścia. Nie interesuje mnie pielęgnowanie tradycji.
Czyli przeszłych czynów małpoluda. Ani upamiętnianie ludzkich przodków, a nawet moich własnych.

Film promocyjny książki HOMO FATUUS SANTUS

Już w sprzedaży AUDIOBOOK książki HOMO FATUUS SANCTUS. Niemal 9 godzin opowieści głosem samego autora.

Opinie Czytelników

"Nowatorskość nade wszystko. Komuś, kto trochę już o religii przeczytał, trudno znaleźć jakąś nową myśli czy interpretację - nie mówię o faktach, bo te wciąż będą odkrywane. Ale o nową koncepcję i spojrzenie trudno, a tu - proszę bardzo. Autor przemyślał, skojarzył, wyciągnął wnioski i je przedstawił. Robi wrażenie. Warto."

Opinie Czytelników

"To książka pełna prawdy. Prawdy, o której mało słyszymy i od której odwracamy głowę wspinając się na szczyt hipokryzji. Obnażająca bez wahania, bez zmiękczania, bez filtra. Dająca nam szansę by wybierać świadomie. Skorzystajmy."

Opinie Czytelników

"Ta książka miażdży. I mnie też zmiażdżyła. Jest genialna w swej prostocie i głęboka w myśli. Jak skończyłem, to chciałem wyjść i krzyczeć. Książka miażdży ludzkość wnioskami i argumentacją. G E N I A L N A. Prawdziwa i straszna jednocześnie."

Ewangelia niskich, czyni niskim

Fatalne autorytety

To niebywałe, że dla najinteligentniejszej istoty na tej planecie, autorytetem moralnym jest facet, który nie potrafił nawet umyć sobie stóp.
I zrobić kanapki.

Jedno i drugie musiały robić mu kobiety, do których wjeżdżał na chatę, aby usługiwały mu z własnego mienia. Karmiły, poiły, myły stopy i wycierały własnymi włosami na znak poddaństwa. Takie miał chłopczyk z przerośniętym ego, fetysze. Zresztą wszędzie wpraszał się na krzywy ryj. A gdy ktoś go nie wpuścił, groził zemstą swego tatusia, którego nazywał bogiem. A który za 30-letniego nieudacznika, miał mścić się na każdym, kto nie wykonywał tego, czego małostkowy chłystek chciał. A często mścił się na całym niegościnnym mieście. 

Ci, którzy znali go, mówili o nim właściwie: "Oto pijak i żarłok".

Zaiste, pił i żarł, wpraszając się do bogatych domów i łażąc po imprezach. I był tak małostkowy i mściwy, że gdy wracał na gastrofazie, to zabił drzewo figowe, które nie dało mu owocu. Trzeba to zrozumieć. Chłopczyk był głodny i nie radził sobie z gniewem, wyżywając się na słabszych. Dlatego też w dzieciństwie zabijał ptaki i dzieci. A kilkoro swoich rówieśników zamienił w świnie, bo nie umiał w zabawę. 

Tylko wobec silnych był potulny.

Tak potulny, że gdy złapali go za głoszenie banialuków i naciąganie ludzi na kasę za szarlatanię, to nawet nie umiał się obronić. I orzekł, że godzi się na śmierć dla dobra reszty ludzi. Podczas gdy był zupełnie nieistotny dla reszty ludzi. Bo nawet ci, którzy go wówczas znali, i tak wybrali zwykłego złodziejaszka do ułaskawienia. Nie jego. Tak wielkim nikim był.
Głosząc brednie o tym, aby nadstawiać potulnie drugi policzek do wpierdolu. Był tchórzem, więc nie śmiał mówić nic bijącym. Aby może po prostu nie bili. Pouczał jedynie miernoty, które nie potrafiły sprzeciwić się napastnikom. 

Dopiero narzucony siłą mit, sprawił, że kolejne pokolenia uwierzyły w to, że niby oddał za kogoś życie.

I do dziś klęczą przed nieudacznikiem, który nie umiał umyć sobie stóp. I nakazywał wydłubać sobie oko za patrzenie na kobietę.
A za onanizm, uciąć sobie rękę. Tak. Największym autorytetem moralnym na tej planecie jest psychopata, morderca, mściwiec, leń, nieudacznik, naciągacz, żarłok i pijak.
Który powinien siedzieć w więzieniu za groźby karalne wobec innych, zachęcanie do mordowania krnąbrnych dzieci i zwierząt. Oraz każdego, kto się z nim nie zgadzał.

Wybierz dla siebie

Kup książki - Czytaj artykuły - Słuchaj Podcasty - Oglądaj Vlog

PODCASTY PREMIUM

Zdobądź dostęp do wyjątkowych materiałów

jestempoganinem@gmail.com

Kontakt tylko w istotnych sprawach

Wykształciliśmy w sobie niebywałą pokorę wobec urojeń, obok niebywałej agresji wobec słabszych. I uznajemy to za właściwe i słuszne. A pieczę nad tym sprawują religie.